Niesamowicie się cieszę, że w końcu ten chłopak dostał jakąś większą rolę po tylu latach aktorskiej statyczności. Życzę mu jak najlepiej, urzekł mnie jako mały Kevin McCallister i zawsze pozostanie w mojej pamięci :) To właśnie za sprawą filmów z jego udziałem mam z dzieciństwa najpiękniejsze wspomnienia :) POWODZENIA MACAULAY!
Dokładnie, ciekawe jak sobie poradzi... może wreszcie przejrzał na oczy i się otrząsnął z tego ćpania i zażywania narkotyków.
nigdy nie udowodniono tego, że Macaulay był molestowany, więc nie ma co spekulować na ten temat