Nie chodziło o powierzchnię, ale wagę. Na filmie celowo operator w pewnym momencie daje ujęcie [sekundowe], na którym widać, że drzwi zanurzają się pod dwiema osobami.

Zawsze mogli się zmieniac co jakis czas.

Niedawno po raz kolejny obejrzałam ten cudowny film (oczywiście niezmiennie wzruszył mnie i oczarował-jednakowo jak 18 lat temu w kinie). Zwróciłam uwagę na scenę, w której Jack w pierwszej kolejności wprowadza Rose na dryfujące drzwi i następnie sam próbuje na nie wejść. Niestety, drzwi nie wytrzymują ciężaru dwóch osób. Zziębnięta i wyczerpana Rose, z pewnością nie zdawała sobie z tego sprawy. Natomiast Jack przy pełnej świadomości dramatu sytuacji, postanowił poświęcić życie dla ukochanej. Zresztą, przez cały czas walki, myślał głównie o uratowaniu Rose.Jest to jeden z rozrzewniających i poruszających aspektów tej nadzwyczajnej historii miłosnej

"Myth Busters" też udowodnili, że Jack i Rose by się zmieścili na drzwiach. Cameron powiedział im jednak krótko "Jack miał umrzeć i tyle".

Ostatnio, na rozdaniu Złotych Globów, Brad Pitt stwierdził, że on by się podzielił tymi drzwiami z Leo ;)