BEZNADZIEJA nawet do konca nie obejrzalam... nie lubie takich seriali (biedna realizacja, humor wymuszany... przypomina mi troche Hanne Montane.. bez kitu..<-- realizacja i takie "niby śmieszne" żarty i teksty..)
A mnie się bardzo podoba. Żarty w stylu innych komedii (Less Than Perfect, According To Jim, Rules of Engagement). Serial lekki, przyjemny, zabawny. To po prostu komedia, fajna, kolorowa, radosna. Sara Rue jest boska - uwielbiam ją. Śliczna, utalentowana i przezabawna.
A ten serial to jest jakaś kontynuacja innego serialu, czy coś nowego? Bo nie wiem, czy oglądać...