Intryga kryminalna jest niczego sobie, na poziomie średniej z epoki, natomiast od strony aktorskiej film jest tak zły, że aż fascynujący. Aktorzy sprawiają wrażenie naturszczyków z łapanki, bardziej się snują po planie, niż grają, kwestie wypowiadają jak trzecioklasiści na akademii, bez udziału mimiki, gestów,...